Cyfrowi tubylcy kto to taki?
Idąc za ciosem poruszyć chcę temat, który ostatnio pałęta mi się po głowie. Cyfrowi tubylcy czyli kto?
Jako nauczyciele spędzamy dużo czasu z dziećmi, młodzieżą, której nierozerwalnym atrybutem jest smartphone. Można uznać, że jest to część implantowana do ręki, coś beż czego nowe pokolenie nie może funkcjonować. Tak więc to oni? Ich nazywany cyfrowymi tubylcami? Ci młodzi ludzie żyją w cyfrowym świecie portale społecznościowe to ich naturalne środowisko. Wszystko co ważne obywa się w siebie zatem można ich nazwać mieszkańcami, obywatelami, autochtonami, tubylcami sieci. Ale czy tylko? Patrze na siebie i uświadamiam sobie, że ja też siedzę w sieci choć nie jestem nastolatką. Moja praca w znacznym stopniu odbywa się w sieci. Szkole się online, prowadzę dyskusje z rodzicami uczniów mailowo, przez komunikatory, przygotowuje lekcje, materiały za pomocą komputera, aplikacji itp. Zatem czy ja też jestem cyfrowym tubylcem?
Ekspert
problematyki nowych mediów M. Prensky wskazuje, że cyfrowi tubylcy to
osoby urodzone w erze cyfrowej. Nowe media są dla nich naturalnym środowiskiem
działania. Zdecydowanie przemawia do nich hipertekst, grafika, obraz w
komputerze czy w innych urządzeniach multimedialnych niż słowo pisane. Cyfrowi tubylcy jak wskazuje Prensky
nie czytają instrukcji obsługi jakiegoś urządzenia multimedialnego, ale
wychodzą z założenia, że to samo urządzenie czy program komputerowy nauczy ich
jak się nim posługiwać. Smartfon to ulubione narzędzie z którego korzystają.
Potrafią w tym samym czasie, za pomocą jednego urządzenia korzystać z
Internetu, słuchać muzyki, wysyłać wiadomości czy oglądać filmy. Jest to tzw.
zjawisko konwergencji mediów.
Zatem jestem cyfrowym tubylcom bo otaczają mnie nowe media czy tego chce czy nie, Bez smartphona nie wychodzę z domu i korzystam w tym samym czasie z wielu funkcji tego urządzenia. Jednak nie czuje się tubylcom dlaczego? Bo kocham książki, bo nie wszystkie nowinki technologiczne są dla mnie intuicyjne... bo często wykorzystuje technologie nie z wyboru a przymusu...
Jako nauczyciele musimy podążać za nowym cyfrowym pokoleniem, dostosowywać metody pracy do oczekiwań. Myślę, że warto poruszać ten temat i świadomie przygotowywać się do pracy z cyfrowymi tubylcami niezależnie czy czujemy się nimi czy nie .
Komentarze
Prześlij komentarz